Metody treningowe mają ułatwić osiąganie odpowiednich efektów na treningu. Masa mięśniowa, redukcja czy siła – do wszystkich celów mamy możliwość doboru odpowiednich metod. Trening okluzyjny jest jedną z nich. Pozwalają one znaleźć optymalne rozwiązanie do rozwoju organizmu ćwiczącego i jego możliwości. Jak wygląda taki trening? Z czego powinien się składać? Trening okluzyjny na siłowni – więcej o nim w artykule.
Czym jest trening okluzyjny?
Trening okluzyjny jest to trening w warunkach hipoksji. Jak to rozumieć? To niedotlenienie spowodowane utrudnionym przepływem krwi w mięśniach. Na uzyskanie takich warunków pozwala założenie opaski uciskowej:
- powyżej trenowanej partii,
- bezpośrednio na niej.
Przyjrzyjmy się bliżej założeniom treningu okluzyjnego.
Założenia treningu okluzyjnego
Wprowadzenie mięśnia w stan hipoksji jest podstawowym jego założeniem. Czasowe i miejscowe zaburzenie przepływu krwi w mięśniach jest prawdopodobnie wynalazkiem dwóch naukowców:
- Steven J. Fleck,
- William J. Kreamer.
Pracowali oni w Departamencie do Spraw Sportu w Kolorado. Opracowanie finalnego treningu okluzyjnego datuje się na 1991 rok.
- Twórcy twierdzą, że trening z 50% ciężaru maksymalnego jest w stanie wpłynąć na hipertrofię mięśnia w warunkach zaburzonego przepływu krwi.
- Kolejne badania wykazują jednak, że już praca z 20% ciężaru maksymalnego wywołuje taki skutek.
- Co to oznacza? Dzięki tej metodzie można trenować ze zdecydowaniem mniejszym obciążeniem. Pozwala to na zaoszczędzenie stawów, więzadeł i ścięgien.
Wszystkie założenia tej treningu okluzyjnego na siłowni?
- Stosowanie maksymalnie 30s przerw między seriami.
- Okluzje stosuje się tylko podczas treningu nóg i ramion.
- Należy pracować z obciążeniem na poziomie 20-50% ciężaru maksymalnego.
- Nie należy odwijać opasek uciskowych podczas ćwiczenia (dopiero pomiędzy poszczególnymi ćwiczeniami).
- Cały trening, bez zdejmowania opasek uciskowych, zaleca się wyłącznie zaawansowanym.
- Nie należy stosować progresji, regresji, drop setów, gigant serii, serii łączonych itp.
- Każda seria w dwóch ostatnich ćwiczeniach powinna być wykonana do upadku mięśniowego, czyli stanu w którym nie możemy wykonać żadnego powtórzenia więcej.
Trening okluzyjny a efekty
Metoda miała być wykorzystywana przez fizjoterapeutów – nadal jest przez nich stosowana. Jednak rozwój nauki sprawił, że stosuje się ją również w treningu. W tych dwóch przypadkach efekty będą różnić się od siebie. Co można zyskać treningiem okluzyjnym na siłowni?
- Odpowiednio założona opaska pozwala zmęczyć mięśnie obciążeniem już rzędu 20% ciężaru maksymalnego.
- Odpowiedź hormonalna organizmu. Trening okluzyjny wykazuje nawet czterokrotny wzrost poziomu hormonu wzrostu. Dla porównania – tradycyjny trening siłowy umożliwia zaledwie dwukrotny wzrost. Dodatkowo ograniczony zostaje wyrzut kortyzolu, odpowiedzialnego za katabolizm mięśniowy.
- Szybsza regeneracja jest możliwa dzięki niewielkim obciążeniom. Jedną z przyczyn takiej odpowiedzi hormonalnej organizmu jest szybka aktywacja włókien mięśniowych typu II, które w normalnych warunkach włączają się do pracy pod koniec sesji, bądź podczas bardzo intensywnych wysiłków. Praca tych włókien wiąże się z dużą produkcją kwasu mlekowego, który stymuluje podwzgórze poprzez receptory metaboliczne do wydzielania hormonów anabolicznych.
Dla kogo trening okluzyjny?
Trening okluzyjny przeznaczony jest dla osób zaawansowanych.
- Metoda wymaga dobrego czucia mięśniowego oraz olbrzymiej odporności na ból.
- Wykorzystanie okluzji w treningu wiąże się z dużym bólem w trakcie wykonywania ćwiczeń.
- Metoda ta jest świetną opcją na przełamanie stagnacji treningowej, zaskoczenia mięśni i zmuszenia ich do rozwoju.
Hipoksja a trening okluzyjny
Czy trening okluzyjny jest dla nas? Trzeba to sprawdzić jak go zniesiemy – najlepiej wyłącznie na przykładzie treningu bicepsów.
- Stan hipoksji, czyli ograniczenia dopływu krwi, może okazać się jednak nieodpowiednim narzędziem.
- Spowodowane to może być kilkoma aspektami, np. zbytnim przemęczeniem mięśni, brakiem wygody, brakiem poczucia ćwiczenia.
- Dlatego warto jednak być pewnym sprawności, możliwości i zdrowia organizmu.
Trening okluzyjny – przykładowy plan treningowy
Trening okluzyjny można wykorzystać w treningu Split.
- Nie stosować tego rodzaju pracy na inne grupy mięśniowe, prócz ramion i nóg.
- Dla mniej zaawansowanych: w stanie hipoksji lepiej wykonać jedynie końcowe ćwiczenia (np. w treningu ramion: zrobić 3 ćwiczenia w normalny sposób; 2 kolejne opaskami uciskowymi).
- Dla zaawansowanych: poleca się cały trening metodą okluzyjną.
Jak wykorzystać trening okluzyjny w planie treningowym? Za przykład może posłużyć trening ramion.
Ćwiczenia na biceps (2 serie w każdym ćwiczeniu):
- uginanie przedramion ze sztangą łamaną stojąc:
- obciążenie na poziomie 20-50% ciężaru maksymalnego;
- powtórzenia do upadku mięśniowego.
- uginanie przedramion z hantlami z supinacją;
- obciążenie na poziomie 20-50% ciężaru maksymalnego;
- powtórzenia do upadku.
Ćwiczenia na triceps (2 serie w każdym ćwiczeniu):
- prostowanie przedramion z wyciągu górnego;
- obciążenie na poziomie 20-50% ciężaru maksymalnego;
- powtórzenia do upadku;
- prostowanie przedramienia z hantlem nad głową:
- obciążenie na poziomie 20-50% ciężaru maksymalnego;
- powtórzenia do upadku.
Należy pamiętać, że jest to jedna z wielu możliwości wykorzystania treningu okluzyjnego na siłowni.
Trening siłowy a trening okluzyjny
Trening okluzyjny rozwija siłę mięśni bez dużych obciążeń. To zdecydowania ciekawa forma treningu, która oszczędza w pewnym stopniu organizm. Pomaga w przełamaniu stagnacji i zastoju w treningu, a także wspomaga powrót do formy po urazach. Polecana jest jedynie zaawansowanym ćwiczącym na siłowni i zawodnikom kulturystyki. Trening okluzyjny jest interesującą formą treningu siłowego. Osoby z odpowiednim doświadczeniem powinny wziąć ją pod uwagę przy zmianie trybu i metod treningowych.
Podobne artykuły:
- Co to jest trening okluzyjny?
- Mocny trening barków
- Mocny trening pleców i klatki piersiowej
- Trzydniowy trening(split) na masę dla początkujących
- Trening bicepsów i tricepsów w domu
Może to być całkiem fajna opcja podczas budowania masy mięśniowej. W sumie warto wypróbować. Jak na razie stosuję wysokobiałkową dietę i LargoMass, na progres nie narzekam, bo jest regularny. Jednak lubię nowości i w najbliższym czasie wprowadzę ten trening do mojego harmonogramu.