WSZYSTKO O TRENINGU, DIECIE I SUPLACH!

Trening nóg i stereotypy

Trening nóg i stereotypyNogi to fundament organizmu – nic więc dziwnego, że ich trening powinien być obowiązkiem każdego ćwiczącego. Trening nóg powinien skupiać się przede wszystkim na przysiadach, czyli ćwiczeniach wielostawowych. To podstawowe ruchy, które – odpowiednio wykonywane – przynoszą same zalety. Wielu zawodników na siłowni wychodzi jednak z zupełnie innego założenia. Jakiego? Dowiedz się więcej z artykułu Trening nóg i stereotypy.

Stereotypy na temat treningu nóg

Trening nóg powinien stanowić podstawę każdego planu treningowego na siłowni. I to bez względu na stopień doświadczenia w treningu siłowym. Jednak często zdarza się, że nogi w treningu są po prostu pomijane, bądź traktowane bardzo pobieżnie. Ćwiczący na siłowni w większości niechętnie włączają do planu ćwiczenia na nogi m.in. przysiady, wykroki etc. W związku z tym wokół treningu nóg narosło wiele przekonań, mitów i stereotypów. Czy słusznie? Poniżej przedstawiamy najpopularniejsze z nich.

Przysiady niszczą kolana

To najpopularniejszy stereotyp na temat treningu nóg. Czy przysiady faktycznie niszczą kolana? Oczywiście, że tak – ale tylko te wykonywane niepoprawnie. Pełen przysiad z maksymalną techniką i uwagą ćwiczącego nie ma szans zniszczyć jego kolan. Takie podejście do treningu nóg m.in. pozwoli zbudować potężne i silne mięśnie, a także wzmocni stawy kolanowe. Jakie przysiady niszczą kolana?

  • Półprzysiady.
  • Ćwierćprzysiady.

Te warianty ćwiczenia powodują, że obciążenie treningowe skupia się m.in. na czworogłowym mięśniu uda i stawie kolanowym. Wiąże się to z ogromnym napięciem na rzepce, co wpływa negatywnie na kondycję kolan. Dlatego też najlepiej jest wykonywać pełen przysiad.

Sprawdź te spodnie męskie!

Przysiady niszczą plecy

Sytuacja bardzo podobna jak przy kolanach – oczywiście, że ćwiczenie może negatywnie wpłynąć na mięśnie grzbietu. Przysiady niszczą plecy jedynie w przypadku, kiedy ćwiczący zaniedba poprawną technikę wykonywania ruchu. Ważne jest również, by zadbać o wysoki poziom stabilizacji organizmu w czasie ćwiczenia. I tu najlepiej skorzystać z mniejszego obciążenia, skupiając się na wzorcu ruchowym i tempie wykonywania przysiadu. Nie ma powodu, by rezygnować z tego ćwiczenia, jak i innych na nogi.

Ćwiczenia z dużym obciążeniem są niebezpieczne

To logiczny wniosek – ćwiczenia z dużymi obciążeniami są niebezpieczne. Dotyczy to nie tylko treningu nóg, ale i klatki piersiowej, pleców, barków, itd. Dlatego też podkreśla się na każdym kroku, że to nie ciężar a technika zrobią z Ciebie zawodnika. Najlepiej wykonane ćwiczenie ma za zadanie m.in.

Nikt nie każe ćwiczyć nóg z ciężarami zbliżonymi do Ciężaru Maksymalnego – przecież nie o to chodzi w treningu siłowym. Jeśli jednak cel treningowy wymaga od ćwiczącego pracy z takim obciążeniem, np. przy przysiadach, najlepiej jest poprosić o asekurację partnera treningowego. Dobrym sposobem jest przygotowanie sobie autoasekuracji – przy przysiadach (w zależności od wyposażenia siłowni) mogą to być, np. zawieszone belki na poziomie pasa.

Nie robię nóg – noszę spodnie

Na siłowniach panuje przekonanie, że skoro nóg nie widać, to wcale nie trzeba ich robić. Co innego klatka, biceps i triceps, prawda? Łapa i klata muszą być. Okazuje się jednak, że takie podejście to ogromny błąd. Dlaczego?

  • Przede wszystkim trening nóg pozwala uniknąć dysproporcji mięśni i zachowanie proporcjonalnej sylwetki.
  • Trening nóg to jednak nie tylko efekt wizualny. To właśnie on powoduje największy wyrzut naturalnego testosteronu i hormonu wzrostu u ćwiczącego. A to z kolei ma już bezpośredni wpływ na budowanie masy mięśniowej całego organizmu – w tym popularnej klaty i łapy.

Biegam, więc nie robię nóg

To sztandarowa wymówka osób, które nie chcą ćwiczyć nóg. Oczywiście nie dotyczy to tylko ćwiczących na siłowni, ale i np.

Fakt faktem, że nie każdy musi mieć ogromne mięśnie nóg – jak profesjonalni zawodnicy kulturystyki. Ale trening nóg ma nie tylko budować mięśnie, ale też rozwijać inne cechy motoryczne, np. wzmacniać i budować ich moc.

  • Wiąże się to ze zwiększeniem stabilizacji m.in. stawów, więzadeł i ścięgien. To pozwala zachować ich największą sprawność i zwiększyć możliwości organizmu, niezależnie od uprawianego rodzaju treningu.
  • Warto wspomnieć, że to również doskonała profilaktyka kontuzji dla każdego.

Trening nóg i stereotypy

To pewne, że trening nóg powinien być nieodłącznym elementem każdego planu treningowego – niezależnie od uprawianego sportu i założonego celu treningowego. Taki trening, oparty najlepiej na przysiadach, jest bardzo ciężki i wymagający samozaparcia. Jednak korzyści jakie przynosi m.in.

warte są poświęcenia dnia treningowego na nogi. Nie ma co kierować się utartymi przekonaniami na temat treningu nóg. Natomiast wypadałoby skupić się na najlepszej technice każdego ćwiczenia i pilnować się na każdym kroku. Trening nóg i stereotypy? Nie, dziękuję.

Podobne artykuły:

BudujMase.pl

Kulturystyka to nasza pasja! Jaki trening przynosi najlepsze efekty i jaka dieta pomoże Ci osiągnąć upragniony cel? U nas znajdziesz wszystkie informacje niezależnie od tego czy Twoim założeniem jest budowa masy mięśniowej, idealna rzeźba, czy redukcja tkanki tłuszczowej.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *